Sebrian napisał(a): Oh, sporo bym dał za robota, który byłby w stanie zastąpić poczciwego Philipsa, deskę i obolały po prasowaniu kark...
Mam tak tylko ze dwa razy do roku jak trza na jakieś wesele iść. Urok pracy budowlańca jest taki, że całymi latami łaże sobie w poszarpanych, pomiętych szmatach oblepionych przeróżnymi zaprawami i farbami

kmat napisał(a): Mamy takie w robocie. Nie działa tak.
Szkoda. Ale może kiedyś nałkowce coś wymyślą.
Żarłak napisał(a): Kiedy wracasz zgnojony do domu albo musisz szybko wyjść i wrócić późno, a obiadu nie ma, to taki robot dałby wielką satysfakcję.
Racja.
Żarłak napisał(a): Największa przyjemność odczuwają kierowcy stojący w korkach.
Ok - na czas stania w korku można włączyć AI.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

