gąska9999 napisał(a): Teista:Analiza … w punkt.
Moim zdaniem II wojna Polski z Niemcami była o drogę i o kapustę.
Hitler miał jakąś słabość do Bawarii. Bawaria słynie z śmiesznych strojów ludowych, jeszcze śmieszniejszej muzyki tradycyjnej, gorących parówek i piwa. A co najbardziej pasuje do gorących parówek i piwa? – KISZONA KAPUSTA. Tak się składa, że Polska była przez wielu definiowana Republiką Ziemniaczaną, a także Republiką Kapuściano -Ziemniaczaną. I ta kwalifikacja miała swoje mocne uzasadnienie. Zrozumiałe jest wtedy głębokie zainteresowanie Hitlera Polską i jej potencjałem kapuścianym oraz osiągnięciami technologów żywnościowych z SGGW . Hitlera nie obchodziły sukcesy polskich elit intelektualnych, takie jak rozpracowanie Enigmy, pierwsza w Europie transmisja TV, opracowanie golenia z podwójnym kołem, wprowadzenie do wojskowości przenośnej radiostacji - Walkie-talkie czy twórczość Tuwima. Kapusta kiszona zajęła uwagę Wodza do tego stopnia, że nie miał wyjścia, musiał zbrojnie zająć Polskę, by mieć dostęp do nieograniczonych pokładów tego doskonałego suplementu diety. Każdy myślący uzna ten powód za wystarczający, ba… konieczny do zapewnienia szczęścia Narodu Niemieckiego. Ale to nie koniec tej historii.
Hitler i jego współpracownicy, uznawszy kapustę kiszoną za najdoskonalszy dodatek do bawarskich parówek z piwem rozpoczęli rozszerzoną analizę tematu. Analizując szczegółowo historię i mentalność słowiańskich sąsiadów, a także bazując na szczegółowych raportach Gestapo dokonali przez przypadek wiekopomnego odkrycia - kolejnego fenomenu kuchni polskiej – ogórka kiszonego- małosolnego. To odkrycie, a następnie wyniki z zaawansowanych analiz laboratoryjnych, nieetycznych eksperymentach na ludziach oraz wnioskach z tego płynących wywołały uzasadniony popłoch w nazistowskich kręgach naukowych i jednogłośnie uznano, iż ze zbrojnym atakiem na Polskę dłużej nie można czekać. Problemu „drogi” do Królewca nie rozpatrywano w ogóle- to był jeden z wielu przygotowanych wcześniej pretekstów wypowiedzenia wojny, podobnie jak radiostacja w Gliwicach, a które nie miały żadnego znaczenia strategicznego, żadnego. Jedynym prawdziwym powodem zbrojnego ataku na Polskę były ogórki kiszone - małosolne.
Dlaczego hitlerowcy poszli dalej na wschód, do Rosji? – tego nie umiem wyjaśnić. Przecież każde dziecko wie, że ruski KWAS nie ma startu do kiszonej kapusty, a co dopiero do Polskiego Ogórka Kiszonego – Małosolnego (POKM) .

