InspektorGadżet napisał(a): Poparła proces który miał skutkować wykonaniem kary śmierci. Zadziwiające jest to ze wrogowie KK potrafią mu wytknąć każdą najmniejszą bzdurę, ale dla komuchów mają tyle wyrozumiałości
Nie zauważyłem aby "wrogowie KK" podniecali się tym, że jakiś ksiądz lub biskup coś tam za PRL niezbyt chlubnego podpisał. A przecież byli tacy, co jak najbardziej podpisywali.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

