gąska9999 napisał(a): Co innego jest jeść kurę/świnię/krowę lub ze skór zwierząt które się je robić buty ostatecznie kurtkę skórzaną, czapkę z królika lub kożuszek z owcy.Najwyraźniej gąskę stać na czapkę z królika, a na futro z lisów już nie stać. Dlatego zabijanie świni na schabowego (gdy można jeść soczewicę) lub zabijanie królika na czapkę (gdy można nosić polarową) jest OK. A noszenie futra z lisów to już fanaberia.
Zabijanie lisów na futra lub nutrii już stanowi jakiś problem.
W skrócie – każdy ustanawia normy zaraz poniżej tego, co sam robi.
Cytat:Żydom zakazano w Polsce uboju rytualnego kozy czyli znęcania się nad zwierzęciem w celach religijnych przed jego zjedzeniem co jest chyba drugorzędne to zjedzenie.Z ubojem rytualnym to jest inna sprawa. Ubój rytualny z zasady ma pozbawić zwierzę krwi jak najszybciej. Zatem jest to co do zasady – szybki i względnie humanitarny sposób uśmiercenia zwierzęcia. Problem zaczyna się, jak ubój rytualny próbujemy połączyć z hodowlą przemysłową. Wtedy staje się on wynaturzony (obracanie zwierząt, by łatwiej im było poderżnąć gardło).
No więc kłopot jest taki – mamy dwie praktyki, które w połączeniu dają coś potwornego. Której łatwiej zakazać? Żydów i muzułmanów jest w Polsce garstka. A mięcho z hodowli przemysłowej żrą miliony. I miliony wkurwiać się będą, jak ceny mięsa wzrosną z racji ograniczeń w hodowli przemysłowej. Więc obrywa mniejszość. Mimo że przecież hodowla przemysłowa sama z siebie niesie rozmaite potworności.
Cytat:No a katolikom nie zakazano znęcania się nad bykiem w celach zabawy i rozrywki.Zakazano. Corrida de toros jest przecież w Polsce i w większości krajów Europy zakazana. Ba. Jest też zakazana w dużej części Hiszpanii.
Cytat:Zresztą mam też problem z polowaniami.Wydaje się, że dobrze by było, gdyby koła łowieckie nie miały prawa decydować o odstrzale. Decyzję powinni podejmować przyrodnicy. Nikt poza myśliwymi i ich lobbystami np. nie uważa obecnie, że mamy w Polsce za dużo wilków. A zaczęła się medialna nagonka na te zwierzęta.
Odstrzelenie zwierząt w lesie przez leśników i koła łowieckie - tak, dla zachowania równowagi w przyrodzie.
