gąska9999 napisał(a): Potrzeba andrenaliny nie jest taka zła ale należałoby bez potrzeby nie szastać przynajmniej cudzym życiem w tym przypadku życiem byka i nie znęcać się nad innymi w tym przypadku nad bykiem.
Potrzeba andrenaliny to naprzykład skoki na spadochronie.
Albo można taniej - niech każdy matador weźmie kij i trzaśnie się nim z całej siły w jaja. Potem, przed każdym kolejnym trzaśnięciem poczuje adrenalinę.
zefciu napisał(a): W skrócie – każdy ustanawia normy zaraz poniżej tego, co sam robi.
Tak. Ale co innego jak se kura chodzi po podwórku i w pewnym momencie - jeb toporkiem i nie żyje, a co innego dręczenie byka ku uciesze gawiedzi.
zefciu napisał(a): No więc kłopot jest taki – mamy dwie praktyki, które w połączeniu dają coś potwornego. Której łatwiej zakazać? Żydów i muzułmanów jest w Polsce garstka. A mięcho z hodowli przemysłowej żrą miliony. I miliony wkurwiać się będą, jak ceny mięsa wzrosną z racji ograniczeń w hodowli przemysłowej. Więc obrywa mniejszość. Mimo że przecież hodowla przemysłowa sama z siebie niesie rozmaite potworności.
Masz rację.
A ciekawi mnie jak wygląda hodowla i zabijanie pstrągów tęczowych. Od dłuższego czasu kupuję takie raz w tygodniu. Nie ma nic pyszniejszego od usmażonej świeżej rybki.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

