Znów kupiłem gejetariańskie kabanosy - tym razem klasyczne. Tym razem szału nie ma - trochę czuć, że podróbka. Lepsze były te z piri piri - ostrość ukrywała wszelkie niedoskonałości produktu. Na plus należy zaliczyć spadek ceny - 5 zyla bez promocji. Teraz można se je normalnie kupować byleby na ostro były.
I smalec gejetariański na spróbunek wziąłem - jak dla mnie nie do przyjęcia, ale o dziwo moja radykalnie mięsożerna nieślubna zajadała się nim.
Może być tak, że częściowo dopuścimy te różne wegeprodukty do jadlospisu.
I smalec gejetariański na spróbunek wziąłem - jak dla mnie nie do przyjęcia, ale o dziwo moja radykalnie mięsożerna nieślubna zajadała się nim.
Może być tak, że częściowo dopuścimy te różne wegeprodukty do jadlospisu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

