lumberjack napisał(a): (...) Z tego, że kiedyś szarzy ludzie zarabiali gównopensje i nie dostawali 500+ w bonusie nie wynika, że byli godności pozbawieni.
Ale to nie moja retoryka, iż za peło ludzie jadali korzonki i mech niczym wygłodniałe po wojnie z Nilfgaardem elfy. I że byliśmy uciemiężoną nacją, której zły Niemiec skradł wolność i rzeczoną godność. Sam mój teść, który za PIS wyciąłby sobie nerkę i zjadł ją podaną na tacy komunijnej, twierdzi, że przed zmianą warty to WSZĘDZIE taka degrengolada i bida piszczała, że łomatkoboskokochano. Drobny szczegół, że ów teść właśnie za tamtej paskudnej władzy założył działalność, wsparł ją dotacją i ruszył z kopyta ze swym lokalnym biznesem (swoją drogą - Twój konfrater, Lumberze).
A przy okazji pozwolę sobie jeszcze zacytować samego siebie:
Cytat:(...) gros ludzi właśnie nie widzi tego, że wąska grupa kręci wały i się bogaci ich kosztem, bo przedstawia się im się alternatywną wizję, w którą oni bezkrytycznie wierzą. I nieważne, że ta wizja jest skrajnie groteskowa.
Tymczasem: https://www.onet.pl/informacje/onetwiado...b,79cfc278
Cytat:Sondaż: aż 96 proc. wyborców PiS broni Daniela Obajtka przed dymisją
Syndrom sztokholmski?
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

