zefciu napisał(a): No ale to nine jest sytuacja jak we Francji, że jakiś polityk dokonał korupcyjnego czynu, wyszło i poszedł do więzienia. Mamy sytuację, w której kontrolowana przez *** prokuratura gubi dowody i nadal promuje O*****a na szefa państwowej hiperkorporacji energetyczno-medialno-pewnieniedługocośjeszcze.Racja, ale jeśli przyrównamy Obajtka do Trumpa to już można znaleźć więcej punktów wspólnych.
Adam M. napisał(a):Zgoda, tyle, że tezą Żarłaka było iż PiS celowo pogłębia brak zaufania społeczeństwa do instytucji państwowych. Nie bardzo widzę, jak powyższe fakty o tym świadczą. Doszło jedynie (lub aż) do tego, że PiS przejął pełnię władzy, natomiast same pisiorki bardzo chciałyby by ludzie ufali sądom, premierowi czy prezydentowi, dlatego też prowadzą tak beszczelną propagandę medialną, m.in w TVP.Osiris napisał(a): Ok, powiedzmy, że PiS tak robi. Możesz przedstawić w jaki konkretnie sposób?Na wiele roznych sposobow, ale dla mnie 3 rzeczy sa najwazniejsze:
- Rozmontowanie trojpodzialu wladzy przez zupelnie zatarcie granicy miedzy wladza ustawodawcza i wykonawcza ( ktora przedtem tez nie byla zbyt widoczna ) oraz zawlaszczenie wladzy sadowniczej,
- Zagarniecie pzez wlasnych funkcjonariuszy partyjnych wszystkich organizacji majacych stanowic zestaw "checks and balances" i hamowac zapedy rzadzacych przed nadmierna samodzielnoscia,
- Jednoosobowe rzady panstwem z tylnego fotela pozostawiajace najwazniejsze instytucje rzadzace panstwem w pozycji atrap wykonujacych polecenia kacyka bedacego szefem rzadzacej partii, ale oficjalnie nie ponoszacego odpowiedzialnosci za podejmowane decyzje.
Jasno widac ze wszystkie te zagadnienia absolutnie nie licza sie dla typowego pisowskiego elektoratu, dla ktorego najwazniejsze jest rozdawnictwo pieniedzy, slawne "kradno ale sie dzielo".

