lumberjack napisał(a): No i dupa. Najlepsza koleżanka mojej matki zaszczepiła się wczoraj Astra Zenecą i ma teraz ponad 39C, sranie do wiwatu i ogromne bóle stawów. Nagadała mojej matce, nastraszyła i ojce pewnie zrezygnują z zaplanowanego terminu. Będą czekać aż będą mogli być zaszczepieni Johnson&Johnson, bo ta ma najmniej powikłań i efektów ubocznych. Astry, Pfizera i Moderny już się boją
To może niech pogadają z nią jutro. Bo do tego czasu już pewnie będzie zdrowa. Z powodu covida tylko dzisiaj do szpitali trafiło prawie 1200 osób, 640 ludzi zmarło ale ktoś się nie zaszczepi bo przysłowiowa Goździkowa dostała po szczepionce sraczki?
Aha - jeżeli mają już termin to uświadom ich, że pan Dworczyk mówił, iż przy rezygnacji z niego trafia się na koniec kolejki. Co dla nich może oznaczać szczepienia gdzieś w okolicach października lub listopada. Dodatkowo nie ma żadnych gwarancji, że będzie można wybrać szczepionkę.
Zresztą jakieś dwa tygodnie po rozpoczęciu szczepień Johson&Johnson pojawią się w mediach doniesienia o efektach ubocznych po niej - i też pewnie się wystraszą.
Cytat:Śpi na wpółsiedząco, o ile może w ogóle spać, bo kumpel mówi, że jego matka teraz kaszle non stop całe noce. Za to ma dobry poziom saturacji krwi. I kumpel i jego matka przechodza covida już drugi raz - pierwszy raz przechodzili niecały rok temu. Cały czas jak z nimi gadam, stoją na twardej antyszczepionkowej pozycji.
A to jest już po prostu normalnie zadziwiające. Tego po prostu nie da się ogarnąć ludzkim rozumem.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"


