zefciu napisał(a): Ja bardzo bym chciał, aby właśnie było tak jak mówisz. Tzn nie to pierwsze – nikt w istocie nieudolny nie zdobywa władzy absolutnej nad 38-milionowym narodem. To drugie – że kołdra pisowska jest coraz krótsza i trzeba się podlizywać osobom kompromitującym z politycznej konieczności. Jeśli tak jest, to znaczy, że kres ***u bliski i pora wybierać szampana.Mam nadzieję, ale ciągle nikt nie podaje konkretnych argumentów na to, że pisiory celowo to wszystko robią.
Cytat:Jeszcze spytaj, czemu nikt tak nie mówi na telewizję publiczną krajów islamskichCóż złego w porównaniu TVP teraz i TVP za komuny?Albo napisz książkę fantasy o dziennikarzu jeszcze bardziej kurewskiej telewizji
Cytat:Jednym słowem – przegrał wybory. Kampanię prezydencką w USA prowadzi się z założeniami wynikającymi z istniejącymi systemu. Więc to jest mówienie „przegrał w szachy, ale jakby grali w warcaby to by wygrał”.Przegrał wybory ale poparcia nie stracił. Obym się mylił ale mam przeczucie, że Trump wróci w kolejnych wyborach. Albo ktoś z jego rodzinki.
Cytat:A co ma takiego ***, czego nie miała np Samoobrona, że tak sądzisz?Zbyt naiwnie wierzysz w odporność polskiego społeczeństwa na populizm. Polska to nie Wielka Brytania z bogatą tradycją demokratycznego parlamentaryzmu. Tam prosty populista nie ma żadnych szans a dialog polityczny jest prowadzony na wyższym poziomie. PiS znalazł sposób jak przyciągnąć do siebie tą część społeczeństwa, która była do tej pory ignorowana. Co więcej, dał im jeszcze pieniądze. A Ty twierdzisz, że pisiorki znikną jak Samoobrona. Bardzo bym chciał

lumberjack napisał(a): PiS, mimo bycia u władzy od lat, pragnie przedstawiać się wyborcom jako partia walcząca z układem. W programie "Kasta" pokazują korupcyjny układ polityczno-sędziowski, z którym tylko PiS da sobie radę. I część wyborców w to wierzy, mimo iż obecnie to PiS można śmiało oskarżyć o stworzenie układów na przeróżnych płaszczyznach i w przeróżnych sferach. Narracja PiSu jest jednak mieczem obosiecznym, gdyż właśnie podważa zaufanie ludzi nawet do instytucji, które już przez PiS zostały przejęte. Ale może im nie zależy na instytucjach, gdyż liczy się tylko zdanie Jarosława... nie wiem. Już sama nazwa partii w połączeniu z tym co robią kompromituje/dyskredytuje/dewaluuje same pojęcia prawa i sprawiedliwości.To się zgadza. Prymitywizm polityki pisowskiej sięga zenitu a mimo to nie tracą poparcia aż tak bardzo. Być możę oni stwierdzili, że skoro ich wyborcom nie przeszkadza tak bardzo cały ten syf przez nich zrobiony to idą jeszcze dalej, stąd coraz więcej różnych szumowin pojawia się w ich szeregach.
kmat napisał(a): A tu nie ma sprzeczności. Z jednej strony powiększają władzę. Z drugiej odcinają opozycyjną część społeczeństwa od państwa. W państwie Piotrowiczów i Banasiów pobity opozycjonista nie będzie szczególnie zmotywowany, aby iść na policję czy składać doniesienie do prokuratury. Do tego jest jeszcze jeden element. Jeśli opozycja przejmie władzę w państwie, to będzie to państwo.. Piotrowiczów i Banasiów. Czyli z jednej strony nie należy oczekiwać szybkich zmian na lepsze (ciekawe, że najcięższe patole trafiają na stanowiska, gdzie są nieusuwalni przed końcem kadencji), z drugiej w tak korupcjogennym środowisku łatwo prowadzić narrację "oni też będą kradli".No właśnie, czy rzeczywiście będzie to państwo takich Banasiów? Przecież nowa partia rządząca będzie mieć wymarzone gotowe hasło wyborcze - oczyszczenie państwa z pisowskich szumowin. Nikt nie jest nieusuwalny, szczególnie jak pojawią się zarzuty z prokuratury. A jest bardzo wielu ludzi, którym zależy na tym by pogrzebać ludzi z PiSu.
Żarłak napisał(a): No właśnie, co wtedy? Ty może nic nie zrobisz, skoro w Polsce nie przebywasz (więc rozumiem, że temat ten traktujesz hobbystycznie), ale co na to inni? U władzy są miernoty, które nawet jawnie przyznając się, że nie radzą sobie z problemem epidemii (nie wnikam czy ze strachu, czy wyrachowania) nawet nie próbują prosić o pomoc i robią wiele, aby skutki epidemii nasilić. I co, obchodzi ich to co się dzieje? Nie, robią wałki. Tak samo jest i będzie z instytucjami państwa zawłaszczonymi dla partii.Ja rozumiem wkurwienie ludzi, mówiąc dosadnie. I mają ku temu wszelkie powody. Ale być może to wszystko jest wynikiem nieudolności pisowców a nie jakiegoś tajemnego planu. Sam piszesz, że nie radzą sobie z epidemią i nie jest to jedyny rząd na świecie, który ma takie problemy. Moim zdaniem PiS był zawsze partią ideologicznych miernot tylko teraz to jest bardziej widoczne w trudnych czasach pandemii.
Cytat:Będę to widział tak jak widzi się gówno zwierzęcia na dywanie. Trzeba to posprzątać i wyczyścić dywan.Dokładnie, gdyż to jest możliwe. Nie ważne, co zrobi PiS z TVP, zawsze można zmienić zarząd, dziennikarzy i zaprowadzić nowy ład. Po komunie się udało to teraz też może.
Cytat:Poza tymi, którzy nie rozróżnili starej TVP od Kurwizji TVPiS. Ale ci nie są rozsądni wg ciebie.Są tacy, bo wbrew pozorom wielu ludzi ma gdzieś politykę. Oglądają Wiadomości z przyzwyczajenia i mają własne życie, nie interesują się tym, co robi PiS czy opozycja.
Cytat:Jeśli chcesz ze mną rozmawiać to musisz zacząć czytać ze zrozumieniem i nie manipulować sensem moich postów. Nie nazwałem ciebie trollem, tylko sposób w jaki formułujesz wypowiedzi, który to dla uproszczenia zmusza mnie w pierwszej chwili do takiej, a nie innej oceny, aby wziąć to pod uwagę (i nie jest to uwaga emocjonalna, a techniczna, więc nie traktuj jej osobiście). Pisemny przekaz jest bardziej ułomny od osobistego, więc nie ma w nim możliwości na natychmiastową weryfikację danej osoby.Napisałeś, że stosuję jakieś sztuczki socjotechniczne i wobec tego zaczynasz się zastanawiać, czy nie masz do czynienia z trollem. Więc jakie to sztuczki?
Cytat:Dlatego napisałem, że albo zgadzają się ze wszystkim, więc niejako odpowiada im upolitycznione sądownictwo, gówniana opieka zdrowotna itp., albo są bierni i akceptują to co im PiS podsuwa (13 eMa, która to nie dla każdego jest 13, tylko ułamkiem eMy), bo w dupie mają RP i innych obywateli. Mogą być jeszcze idiotami czy osobami z zaburzeniami, ale tego nie wolno mówić głośno - co powinno być całkiem prawdopodobną ewentualnością, skoro nie demonstrują poparcia dla lepszej opieki zdrowotnej czy szkolnictwa dla swoich wnucząt. Wszystkiego po trochu.Biorąc pod uwagę to, że poprzednie rządy nic nie robiły w kwestii opieki zdrowotnej, lepszego szkolnictwa i dodatkowo nie rozdawały pieniędzy, to nie wiem czy można mówić o tych ludziach w ten sposób. Dla takiego prostego wyborcy PiSu sądy zawsze były upolitycznione po komunie.


