EusMadeus napisał(a): Nie, dla Ciebie nie jest wszystko zrozumiałe.I znowu ad personam.
Cytat:Wiesz jak trudno dostać mieszkanie komunalne czy nawet socjalne?Wiem. Tym niemniej niektórzy jednak dostają. Ty zaś napisałeś, że sytuacja, w której społeczeństwo się zrzuca na dach nad głową kogoś, kogo nie stać nie występuje w ogóle.
Cytat:Do edukuj się to może Ty przestaniesz bredzić (odpowiadam posługując się Twoją retoryką).A po polsku? Pamiętaj, że regulamin każe pisać po polsku, żeby potem nie było płaczu.
Cytat:Nie wiem czy wiesz, ale np. NFZ nie finansuje leczenia wszystkich chorób i wszystkich najskuteczniejszych terapii.Wiem. Ale za czym konkretnie ma być to argument? Jak chcesz zapewnić, by ludzie nie umierali na ulicy z takim podejściem?
Cytat:To nie jest dla mnie żaden argument w dyskusji, że większość się godzi.Tym bardziej nie jest nim to, że EusMadeus się nie godzi.
Cytat:Wadliwa bo tak uważa zefciu?Nie. Wadliwa, bo na dietę zapewniającą zdrowie stać większość obywateli. Zatem żarcie w drogich restauracjach to fanaberia. A na leczenie już nie każdego stać. Tomografia to nie jest, wbrew temu co sugerujesz, fanaberia. Napisałem to już raz, ale zignorowałeś.
Cytat:Dlaczego uważasz, że dla ludzi ważniejsze są usługi medyczne od zjedzenia czegoś dobrego co lubiąPytanie, co jest ważniejsze dla społeczeństwa. Osobiście wolę żyć w społeczeństwie, gdzie każdy jest na miarę możliwości zdrowy i produktywny, niż w takim, gdzie każdy żre ortolany. Ta pierwsza sytuacja jest korzystniejsza dla ogółu, zatem to jej uzyskanie, a nie na ortolany wydaje się publiczne pieniądze.
Cytat:Dużo wydajesz na restauracje -> jesz tam gdzie chcesz i co chcesz.Płyta się zacięła?
Nie masz kasy na jedzenie -> jesz tam gdzie ktoś da posiłek i to co on zaproponuje. Podobna analogia powinna obowiązywać w służbie zdrowia.
Cytat:Wszystko można zrobić lepiej i gorzej - zależy to od puli środków finansowych. Możesz być leczony tanią terapią, która daje np. 20% szans przeżycia oraz drogą terapią, która daje 90% szans przeżycia. Także nigdy nie wystarczy na wszystkich już z samej definicji, że zawsze może być lepiej.A po polsku?
