Dwa Litry Wody napisał(a): Narażają tych, z którymi mają kontakt i tylko wtedy gdy sami są chorzy.
Kontakt mogą mieć z każdym w dowolnym miejscu publicznym. Nie wydaje mi się, iż te "odpowiedzialne osoby", które same szacują sobie ryzyko zarażenia w zależności od tego czy czują aktualnie potrzebę pójścia do fryzjera czy też do "nielegalnie" działającej knajpy w kolejnych dniach jakoś bardziej będą uważały na to, aby nie zarazić osób postronnych w autobusie czy też w kolejce w markecie.
Zresztą ja rozumiem frustrację, też brakuje mi wielu rzeczy sprzed pandemii. Też część obostrzeń uważam za zbędne i absurdalne. Ale tu pojawia się problem bo jak każdy na swój chłopski rozum szacuje sobie ryzyko to jeden poprzestanie na wizycie u fryzjera a drugi złamie kwarantannę bo będzie odczuwał ogromną potrzebę wzięcia udziału w niedzielnej mszy i na chłopski rozum odpowiedzialnie sobie przekalkuluje ryzyko, że w kościele nic nie może się stać bo Bóg ochroni przed zarażeniem

Zasadniczo wydaje mi się (piszę, że wydaje mi się bo to luźne spostrzeżenia) że najlepiej z pandemią radzą sobie te kraje których z jednej strony rządy wprowadzają, czasem twarde, ale rozsądne zasady sanitarne a z drugiej społeczeństwa w większości ich przestrzegają. U nas nie ma ani jednego ani drugiego - skutek taki jaki jest. Statystyki nadmiarowych zgonów są powszechnie znane.
Natomiast zasada "chcącemu nie dzieje się krzywda" działałaby gdyby łamanie zasad prowadziło przykładowo do bardzo mocnej, ale jednak nie zaraźliwej sraczki. W przypadku tej pandemii obowiązuje raczej zasada "że nawet jak Tobie nie stanie się krzywda, możesz nieświadomie zrobić krzywdę komuś innemu".
Cytat:Racja. A jak ktoś boi się kontaktu z koronawirusem to niech lepiej nie wychodzi z domu.
A jak ktoś boi się pijanych kierowców niech nie jeździ autem i nie przemieszcza się pieszo w pobliżu dróg. A jak boi się złodziei niech nie posiada żadnego majątku.
Swoją drogą propozycja aby ktoś kto boi się wirusa rzucił pracę gdy nie ma możliwości wykonywać jej zdalnie, zrezygnował z podstawowych aktywności takich jak zakupy i całkowicie izolował się społecznie ponieważ ktoś inny nie może wytrzymać bez wizyty u fryzjera jest dość bezczelna.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

