Sofeicz napisał(a): I chyba nikt nie zna.
Bo historia Izraela przypomina 'zdobywanie" przez WASPow Dzikiego Zachodu i rozprawę z "Indianami", których ostatecznie wysłano do rezerwatów.
Ten sam modus operandi, to samo samozadowolenie z pokonania dzikich.
Kulturowo i ogólnie muzułmańscy Palestyńczycy są nam obcy ale nie ma się co dziwić, że stłoczeni, jak barany na skrawkach terytorium chwytają się terroru, broni ubogich.
Polacy też co chwilę w XIX w. sypali piach w tryby praworządnych imperiów i mieli przylepioną łatkę wiecznych wichrzycieli, niegodnych własnego państwa.
Z tym, że Polacy mieli osiągi w postaci 1000 (sic!) zamachów rocznie czyli jakichś trzech dziennie. W zaborze rosyjskim żaden urzędas w Imperium nie znał dnia ani godziny. Dzisiejsze straszenie terroryzmem to jakieś kuriozum, bo nie ma nawet porównania co do skali i rozmachu polskiego piekiełka.
Sebastian Flak

