Obiektywny czyli nie będący głową ZnaLezczyni na przykład. Wspólny wszystkim. Jedna wiedza dotyczy wszystkich. Spór między człowiekiem A i B wywołuje kpiący uśmiech na twarzy wiedzy obiektywnej. Ona śmieje się z nich obu bo oboje nie wiedzą, że i tak prawda idzie sama przez siebie. Chodzi o to stary, że człowiek może mieć nawet 20 lat lub całe życie w głowie dane przekonania (tendencja trzonowa, kurewsko trudna do przekształcania). Jakiś tam poseł sobie coś wymyśli bo on myśli, że to jest mądre co nie. Tak samo jakiś koleś zjebie filozofa amatora od bełkotliwych, bo on myśli że jest bogiem i wolno mu oceniać poziom filozofii ludzi. Wiedza obiektywna nie może złapać tchu ze śmiechu, gdy widzi coś takiego. Istnieje jedna wiedza i miliardy ludzi.
|
Miliard ludzi, jedna wiedza
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

