legend napisał(a): Obiektywny czyli nie będący głową ZnaLezczyni na przykład. Wspólny wszystkim. Jedna wiedza dotyczy wszystkich. Spór między człowiekiem A i B wywołuje kpiący uśmiech na twarzy wiedzy obiektywnej.To ja podpowiem.
Wszyscy istniejemy w tym samym wszechświecie i z niego mamy swoje pochodzenie ( jako ludzie ). Wszechświat ten ma swoją strukturę, atrybuty, elementy i prawa determinujące to w jaki sposób istnieje. Ta sama sytuacja tyczy się nas. Wszystko co "istnieje" we wszechświecie ma nazwę i formę i wynikające z tego znaczenie. Stanowi to dla człowieka podstawę wiedzy i jest to wiedza jedna. Oczywiście wszechświat zawiera nieskończoną i zmieniającą się ilość i różnorodność form, zjawisk, interakcji i wiedzy o "wszystkim" nigdy nie zdobędziemy. I nawet nie ma to większego sensu.
Ważne jest, aby zrozumieć iż podstawowa struktura wszechświata ( i wiedza o niej ) jawi się nam w każdym momencie a my sami z racji naszego zaistnienia tą strukturę wypełniamy. Oznacza to, iż z obserwacji świata i obserwacji siebie samego jesteśmy w stanie wyciągnąć wiedzę o podstawowej strukturze rzeczywistości dzięki, której cokolwiek w ogóle istnieje i jest doświadczane.
Zatem wiedza odnosi się do rzeczywistości, elementów w niej zawartych i interakcji między nimi.
Interpretacje tych interakcji i elementów, czyli to w czym większość ludzi czuje się najlepiej, bo przecież łatwiej wyrazić swój pogląd niż dociekać wiedzy o stanie faktycznym jest pozorowaniem wiedzy a nie nią samą ( taki matrix w matrixie hehe ).
Pozdro, mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem

