Rodica napisał(a): Może i notka nieaktualna, ale pokazuje że zamożność Szwajcarii, to nie wyłącznie efekt demokracji bezpośredniej,
Oczywiście że nie tylko. Nikt takiej tezy nie bronił. Kolega EM twierdził, że Szwajcaria kiedyś wróci do monarchii (nie wiedząc, że monarchią nigdy nie była). Oraz że zamożność Luksemburga to wynik posiadania króla (nie wiedząc, że Luksemburg króla nie ma, ma coś podobnego, ale konstytucja tego państwa określa ustrój jako demokrację).
Ale tak, demokracja to nie wszystko. Neutralność Szwajcarii wpisano w rok 1648, pokój po wojnie trzydziestoletniej i ostateczne uznanie tego państwa przez Cesarstwo.
Cytat:ale też tego, źe Szwajcaria nie dewaluowała swojej waluty podczas wojen.
Z czego widać, że bańka na rynku nieruchomościowym miała większe ekonomiczne znaczenie dla Szwajcarii, niż wojny.
Ba, wystarczy porównać, jakie horrendalne efekty miała dewaluacja funta szterlinga dla gospodarki brytyjskiej. A jakie horrendalne efekty miała dewaluacja franka szwajcarskiego dla gospodarki... brytyjskiej <1>(i paru innych). Jeżeli w tym temacie omawiamy związki monarchii i gospodarki, to czemu nie, w końcu Brytania ma najbardziej znaną (choć konstytucyjną) monarchię w europie.
ETA:
<1> https://en.wikipedia.org/wiki/Alpari_Group
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

