To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nowy ład = inflacja i triumf demokracji
#66
Socjopapa napisał(a): Naprawdę w Twojej opinii nie miały oparcia w przyjętej aksjologii rasy panów? W jaki sposób rzeczona eugenika faktycznie przysługiwała się społeczeństwu niemieckiemu czy skandynawskiemu?

W przypadku Niemców być może przyjęcie aksiologii darwinizmu społecznego, w którym utrzymywanie jednostek "nie wartych życia" osłabia tkankę społeczeństwa. Ale niezależnie od tego jest to rachunek kosztów. W Niemczech taniej było "uśpić" osobę umysłowo chorą, niż ją karmić. W Szwecji ograniczono się do sterylizacji, przymusowej, z podobnych powodów.

Cytat:Akurat w tym przypadku rozum podpowiedziałby, że  przez 40 lat nie da się utrzymać tego rodzaju tajemnicy, a na przestrzeni tylu lat dało się zebrać pożądane dane bez ryzykowania (nie mówiąc już o tym, że nie widzę korzyści dla przeprowadzających badanie z posiadania danych na temat nieleczonej kiły, skoro istniał skuteczny lek).

To, że ktoś kieruje się racjonalnymi przesłankami nie oznacza, że jego rachunek korzyści i zysków wychodzi. Tu być może nie doceniono ryzyka wykrycia tajemnicy a także tego, że afro-obywatele kiedyś przestaną być drugą kategorią ludzi. Co do celów, nie mnie rozsądzać, czy istniała taka rzeczywista potrzeba, ale lekarze uczą się na każdym pacjencie, tym co przeżyje i tym co umrze. Ktoś zdecydował, słusznie czy nie, że do celów badań należy prześledzić chorobę do finalnego końca na możliwie dużej grupie porównawczej. Być może uważano, że to jest bardziej racjonalne niż zbieranie przypadkowych danych z różnych szpitali o różnym poziomie fachowości i dokumentacji. A kiła należy do chorób, które ludzie ukrywają zbyt często, aż jest późno, co dodatkowo utrudnia(-ło) badania poza warunkami eksperymentalnymi.

A czemu nie przerwano badań? Być może wtedy statystyka by się nie "spinała", no bo długość przeżycia bez leczenia też jest ważnym kryterium.

bert04 napisał(a): Korzystnie przez naukowców amerykańskich z "osiągnięć" Strugholda w Dachau.

Cytat:Nie dostrzegam okropności w korzystaniu z czyichś danych, nawet jeśli zostały pozyskane w sposób nieetyczny.

Może nie wyraziłem się jasno, korzystano nie tylko z danych ale i z osoby. Została ona jak Werner von Braun przewieziona do USA w ramach akcji Spinacz. Był on założycielem medycyny kosmicznej, szanowanym dyrektorem instytutu, jego wkład w program Apollo był nie mniejszy niż wymienionego powyżej kolegi. Miał on swój dzień w Teksasie a do 2014 roku przyznawano nagrodę jego imienia.

I o ile moje źródlo się nie myli, do końca prowadził wykłady posługując się przykładami  ze swojej wcześniejszej pracy.

bert04 napisał(a): Obliczanie przez jakiegoś angielskiego matematyka, którego nazwiska teraz nie spomnę, ile należy wysłać samolotów (A) z ilością bomb (B), żeby po uwzględnieniu strat ( C) i rozrzutu (D) zabić odpowiednią liczbę niemieckich cywili (E) a przez to spowodować obniżenie potencjału niemieckiej gospodarki o zakładany faktor (F).

Cytat:Których to obliczeń nie wykorzystano, mimo że trwała wojna na której okropności były na porządku dziennym.

Jak nie wykorzystano jak wykorzystano? Po prostu rachunek nie wyszedł, bo Niemcy przenosili fabryki do podziemii a ludzi do bunkrów. Mimo to naloty dywanowe trwały i trwały i trwały...

bert04 napisał(a): Każdy plan pięcioletni, na końcu którego leżało zwiększenie potencjału zbrojnego ZSRR kosztem ludności ZSRR.
Cytat:Zwiększanie potencjału zbrojnego kosztem społeczeństwa jest rozumne? W ten sposób zaraz dojdziemy do wniosku, że rosyjska doktryna wojskowa sprowadzająca się do "nakryjmy ich czapkami/hełmami" jest rozumna.

No jakby nie było, starczyło im czapek aż do mniej więcej linii Łaby. A oboje wiemy, że mieli nie tylko czapki. Po prostu w kalkulacji nie wszystkie elementy ułożyły się zgodnie z planem.

bert04 napisał(a): W zasadzie każda aktywność naukowa na usługach wojska ociera się o tę problematykę.

Cytat:Oczywiście, ale wtedy nie jesteśmy już na etapie "czy powinniśmy zrobić X", tylko "jak zrobić X". A dyskutujemy o etapie "czy", a nie "jak". Fakt, że rozumem można usprawnić chociażby ludobójstwo jest oczywisty, ale nie o tym dyskutujemy.

Wydawało mi się, że tak. Kontekstem jest teza EM, żeby do rządów dawać ludzi z wysokim IQ. Moim argumentem jest właśnie to, że nawet przyjmując wyższość intelektualną ludzi po zaliczeniu 120 punkciorów w tym teście, jeszcze jesteśmy daleko od polepszenia systemu władzy.

bert04 napisał(a): A nie wspomniałem o problematyce okropności wobec zwierząt, tu głównie laboratoriów badawczych, w których bada się tak leki na uzdrowienie raka jak i kosmetyki na podkreślanie piękności rzęs. Nie ma ani jednego rozumowego argumentu, żeby takie eksperymenty ograniczać. Nie ma ani jednego rozumowego argumentu, żeby spierać się o ubój rytualny. Czy o trzymanie kur w klatkach. A jednak...

Cytat:Toteż właśnie o tym pisałem - u podstawy problematyki leżą przyjęta założenia, a nie rozum. Jeśli np. przyjmiemy założenie, że patrzymy na całość obrazka, a nie jego wycinek, to można sobie przypomnieć szkolenie w SS czy unitarkę w Wehrmachcie w których stykanie się z niepotrzebną przemocą i brutalnością, służyło wyzbyciu się ludzkich odruchów. W tym kontekście należy sobie rozumowo zadać pytanie czy na pewno chcemy tego samego efektu w ramach badań naukowych.

Tutaj akurat Ty odjeżdżasz od tematu. "Ludzkie odruchy" są nieracjonalne. Można niektóre zracjonalizować, ale w sumie tylko wobec innych ludzi, a i tu nie zawsze. Cała reszta jest zbudowana na nieracjonalnych elementach jak emocje, uczucia, estetyka. To, że dziś dążymy do "humanitarnego" traktowania zwierząt wynika z tego, że nie potrafimy czysto odciąć emocji od racjonalności.

I bardzo dobrze, że nie możemy, bo niedobór jednego jak i drugiego jest niezdrowy.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 23.05.2021, 15:11
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 23.05.2021, 15:51
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 23.05.2021, 19:58
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 24.05.2021, 08:58
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 24.05.2021, 10:23
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 26.05.2021, 14:06
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 01.06.2021, 12:12
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 02.06.2021, 09:42
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 03.06.2021, 16:19
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez bert04 - 04.06.2021, 12:18
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 04.06.2021, 12:22
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 05.06.2021, 08:38
RE: Nowy ład = inflacja i triumf demokracji - przez zefciu - 15.06.2021, 12:09

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości