geranium napisał(a): Ja nie podważam sensu szczepień. Ja mam dystans.
W Twojej skromnej karierze na tym forum napisałaś, że:
- zalecenia lekarskie wynikają ze stanu magazynów
- sztuczne pochodzenie wirusa ma jakieś implikacje na temat szczepionek
- stosunek do szczepionek wynika ze stosunku do niemiłościwie panującej władzy, czyli albo z poglądów politycznych albo ze strachu przed nią.
- stosunek do szczepionek wynika z przynależności religijnej
Jest to więc pomieszanie myślenia spiskowego, w którym chińskie laboratorium, możni tego świata, firmy farmaceutyczne oraz czołowi epidemiolodzy spiknęli się w celach, nie wiadomo jakich, ale na pewno złych. Oraz uwag osobistych co do oponentów w dyskusji, ich poglądów politycznych czy przynależności religijnej.
Po drugie, ja dystansu nie mam. W mojej rodzinie było w ciągu roku 4 pogrzeby. Jeden tak na 25%, dwa na 75% a czwarty na 100% kowidowy. W dalszym kręgu znajomych były dalsze trumny. Wybacz, jeżeli reaguję trochę bardziej subiektywnie, niż by przystało na takie forum. Zaczniesz dawać rzeczowe argumenty to wyluzuję. Będziesz nadal wymachiwać Orwellem i stosować argumenty z półki "Boicie się prawdy???", będę nadal reagował. Ty wybierasz drogę, jaką ta dyskusja będzie się toczyć.
Cytat:Nikomu nie dałam minusa. Zauważ. Wydaje mi się, że to minusowanie nie jest ok.
To jest sterowanie ręczne takie jak za Gierka.
Ach byłbym zapomniał, jak braknie argumentów to wyjeżdżasz tym Gierkiem jak nie przymierzając antifa wyjeżdża Hitlerem a ultraprawica Stalinem. Na Nerona i Dioklecjana, wysil się na bardziej oryginalne skojarzenia.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

