Gawain napisał(a): A to ciekawe, bo to wektorówka jak Johnson, który pokotem kładzie. Ciekawe czy to zależy od rozbicia na dwie dawki czy od czegoś jeszcze.Ale ja też – po pierwszej miałem dreszcze wieczorem i następny dzień z głowy. Łeb bolał od odwrócenia się na drugą stronę. Po drugiej – może trochę szybciej się męczyłem na następny dzień.
Zastanawia mnie jedno – dlaczego wektorówki nie uodparniają na wektor, że druga dawka działa. Ktoś może wie?
