ErgoProxy napisał(a): Gdzie te ateusze wszystkich powiatów, rozdyskutowane w cholerę i syf?
Temat wiary i ateizmu odszedł z pamięci w niepamięć i z "mainstreamu" do niszy. To już nie te czasy kiedy różne Dawkinsy rozgrzebywały kijem mrowisko, a ludzie się masowo ekscytowali jakby nie wiadomo co się działo.
Po drugie - na forum nie ma już gorących dyskusji o teizmie i ateizmie, no bo ile można?
To tak jakby w jakimś naprawdę starym małżeństwie, takim z 40-letnim stażem istniał jeszcze gorący, namiętny seks. Po trzecie - laicyzacja jest procesem zachodzącym po cichu i raczej bezrefleksyjnie. Ani się o tym nie gada, ani się o tym nie myśli - ludzie po prostu stają się niewierzący lub wierzący-niepraktykujący i nie ma dla nich większego znaczenia dyskusja nad teorią i praktyką.
Po czwarte - forum jest dla dinozaurów. Ba, nawet FB jest dla starych zgredów - z perspektywy nastolatków. Może trza na jakichś tiktokach popatrzeć czy nie gada se tam kto o Bogu lub jego braku.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

