Niech ponoszą, też mam takie zdanie. Tylko tym osobom to się nie podoba, że nie będąc tak odpowiedzialnymi jak osoby szczepiące się, muszą ponosić konsekwencje swoich decyzji. Skoro one mają mnie i innych w dupie, a jednocześnie chcą korzystać z usług publicznych na nie zmienionych zasadach, to niech wytłumaczą kogo załoga pogotowia i szpital mają podejmować pierwsze podczas jesiennej fali zachorowań.
Czy osobę, która miała niefarta zachorować mimo szczepienia, czy taką, która nie szczepiła się i zachorowała?
Oczywiście do żadnej segregacji w takim przypadku nie może dojść, bo byłoby to niezgodne z prawem. Chciałbym jedynie poznać tok rozumowania tej grupy ludzi i brak logiki jaki zdradzą.
No i nie jest taniej, a będzie jeszcze drożej.
Czy osobę, która miała niefarta zachorować mimo szczepienia, czy taką, która nie szczepiła się i zachorowała?
Oczywiście do żadnej segregacji w takim przypadku nie może dojść, bo byłoby to niezgodne z prawem. Chciałbym jedynie poznać tok rozumowania tej grupy ludzi i brak logiki jaki zdradzą.
Żarłak napisał(a): No nie wiem czy tylu chętnych znajdzie się do zbierania w Polsce. To już lepiej zbierać za Odrą, a zarobić więcej. Ceny paliw spadają, i to może sprzyjać utrzymywaniu się cen, ale nie jest to jedyny czynniki. Ceny energii maleć raczej nie będą. Jedzenie tanieć nie będzie, a jeśli rząd wprowadzi limity cenowe, to ceny skoczą po ich zniesieniu tak jak było z energią. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że epidemia ma zasięg ogólnoświatowy, co wpływa na logistykę i lawirowanie w zamykaniu/przenoszeniu/zmianie priorytetów produkcji, co wpływa na podaż różnych surowców i (pół)produktów.
Nie mówię, że na pewno wzrośnie, ale taniej (z wyłączeniem wyprzedaży mających na celu uratować płynność) myślę, że nie będzie.
No i nie jest taniej, a będzie jeszcze drożej.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

