kmat napisał(a):Sofeicz napisał(a): No to słucham, jak to Orban ustawił.Niet. Są duże różnice w stosunku do Kaczyńskiego.
On, wzorem Putina, też ma zblatowany bataliom węgierskich Obajtków, który mu obstawia pół węgierskiej gospodarki.
1) JK nie buduje oligarchii tylko nomenklaturę. Łatwiej kontrolować, bo ich status zależy tylko od woli prezesa. Obajtek to cienias i drobny złodziej w porównaniu do ichnich magnatów.
2) Orban nie utrzymuje struktur w stanie ciągłego napięcia i walki buldogów pod dywanem, gdzie każdy każdemu usiłuje szydło pod ziobro wbić. Jego ekipa gra zespołowo.
1) To może nie być wynik zamierzony a jeno wynik mierności zebranych działaczy. W takim SLD by to nie przeszło, bo prędzej czy później z dania a la Obajtek wyszła by własna restauracja. Pisowskie knajpy to speluny z darkroomem oparte na franczyzie.
2) Orban nie musi, bo przed nim rządziło ichnie PiSRazem i ma wiernych w interesie sojuszników, którzy nie chcą powtórki z rozrywki. Poza tym Orban jest bodaj po Harwardzie a Kaczor nie zdawał z klasy do klasy... Co tu porównywać...
Sebastian Flak

