Z tą dobrą pozycją startową to bym nie szalał. Gęstość zaludnienia pozwalającą na zabawy cywilizację to Europa północna osiągnęła dopiero po wynalezieniu trójpolówki. Nie jest przypadkiem, że Rzym nie dał rady ekspandować za Ren, tam się wtedy zaczynała Syberia.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.


