Tlo i początek rewolucji
POLEN
"Rewolucja obyczajowa 1968 roku
PO 1968 NIC NIE JEST TAKIE JAK PRZEDTEM
Rudi Dutschke przemawia we Frankfurcie na demonstracji przeciwko wojnie w Wietnamie
Rudi Dutschke przemawia we Frankfurcie na demonstracji przeciwko wojnie w Wietnamie | Foto (fragment) picture alliance/ullstein bild
Młodzieżowa rebelia w całym zachodnim świecie od Japonii, przez Meksyk, USA po Europę była przede wszystkim wojną kulturową – młodzi zbuntowali się przeciw drobnomieszczańskim wartościom, konsumpcjonizmowi, przeciw wojnie w Wietnamie i konserwatywnej obyczajowości – „make peace not war” i „make love not war” to najważniejsze hasła tej rewolucji. W Niemczech rok ten stał się początkiem nowej ery, lub jak uważają niektórzy, jej kamieniem milowym.
Ewa Wanat
Ery, pod którą fundamenty położyli tuż po wojnie alianci wcielając na kontrolowanych przez siebie terenach ideę reedukacji – całkowitej zmiany niemieckiego systemu kształcenia młodzieży. Ta młodzież, wychowana w nowym duchu, przeprowadziła w Niemczech rewolucję. Mentalną rewolucję.
W latach 1966–1969 Niemcami rządziła tak zwana wielka koalicja partii chadeckich i socjaldemokratycznych CDU/SPD, która miała 90 procent miejsc w Bundestagu, opozycja była w praktyce pozbawiona wpływu na prace parlamentu. Wielu ludzi uważało, że przy takich proporcjach demokracja jest fikcją. Młoda inteligencja nie wierzyła państwu niemieckiemu. Nieufność pogłębiło wprowadzenie ustaw o stanie wyjątkowym, które dawały rządowi narzędzia do walki z klęskami żywiołowymi, ale też z puczem czy powstaniem. Krytykowano te ustawy nazywając je otwarciem drogi powrotnej dla faszyzmu.
PUNKT ZAPALNY
Berlin, demonstracja przeciwko wizycie szacha / Benno Ohnesorg Berlin Zachodni, 2 czerwca 1967 r.: Szach Iranu, Resa Pahlewi, wraz z małżonką wybierają się na oficjalną wizytę w Berlinie. Student Benno Ohnesorg zostaje zastrzelony przez policję podczas zamieszek.
Berlin, demonstracja przeciwko wizycie szacha / Benno Ohnesorg Berlin Zachodni, 2 czerwca 1967 r.: Szach Iranu, Resa Pahlewi, wraz z małżonką wybierają się na oficjalną wizytę w Berlinie. Student Benno Ohnesorg zostaje zastrzelony przez policję podczas zamieszek. | Foto picture-alliance / akg-images / Henschel
Punktem zapalnym rewolty było zabicie studenta Benno Ohnesorga w czerwcu 1967 roku. Przed Operą Berlińską odbywały się demonstracje przeciwko odwiedzającemu Niemcy szachowi Iranu Rezie Pahlawiemu. Oskarżano go o łamanie praw człowieka i prześladowanie opozycji. Niemieccy studenci starli się ze studentami irańskimi i z ludźmi irańskich służb specjalnych. Niemiecki policjant w cywilu z niedużej odległości strzelił do Ohnesorga. Od tyłu, w głowę. W dodatku nie na ulicy, lecz na podwórku jednej z kamienic. „Następnego dnia studenci wyszli na ulice wołając: SS – pisał Adam Krzemiński w tygodniku Polityka – i nie mylili się, 2 czerwca akcją policji dowodził Hans Ulrich Wagner, były esesman. Nie był zresztą jedynym. Szef policji Erich Duensing systematycznie ściągał do berlińskiej policji byłych esesmanów i gestapowców. Ale teraz to właśnie demonstrujący studenci zostali przez springerowski dziennik Bild Zeitung i co bardziej krewkich polityków nazwani hordami SA.”
To nawiązanie do nazistowskiej przeszłości pokazuje, że na tle innych krajów rok 68 był w Niemczech wyjątkowy. Nigdzie nie miał wymiaru rozprawiania się z narodową winą i traumą. Rewoltę robiło pierwsze powojenne pokolenie. Uczyli się w szkole o wojnie, oglądali fotografie i filmy z Auschwitz i nie rozumieli, dlaczego rodzice o tym milczeli. Kiedy dorośli, zaczęli zadawać pytania."
W relacji Jędraszewskiego występuje nazizm. W wydarzeniach opisanych prze Goethe Instytut też
POLEN
"Rewolucja obyczajowa 1968 roku
PO 1968 NIC NIE JEST TAKIE JAK PRZEDTEM
Rudi Dutschke przemawia we Frankfurcie na demonstracji przeciwko wojnie w Wietnamie
Rudi Dutschke przemawia we Frankfurcie na demonstracji przeciwko wojnie w Wietnamie | Foto (fragment) picture alliance/ullstein bild
Młodzieżowa rebelia w całym zachodnim świecie od Japonii, przez Meksyk, USA po Europę była przede wszystkim wojną kulturową – młodzi zbuntowali się przeciw drobnomieszczańskim wartościom, konsumpcjonizmowi, przeciw wojnie w Wietnamie i konserwatywnej obyczajowości – „make peace not war” i „make love not war” to najważniejsze hasła tej rewolucji. W Niemczech rok ten stał się początkiem nowej ery, lub jak uważają niektórzy, jej kamieniem milowym.
Ewa Wanat
Ery, pod którą fundamenty położyli tuż po wojnie alianci wcielając na kontrolowanych przez siebie terenach ideę reedukacji – całkowitej zmiany niemieckiego systemu kształcenia młodzieży. Ta młodzież, wychowana w nowym duchu, przeprowadziła w Niemczech rewolucję. Mentalną rewolucję.
W latach 1966–1969 Niemcami rządziła tak zwana wielka koalicja partii chadeckich i socjaldemokratycznych CDU/SPD, która miała 90 procent miejsc w Bundestagu, opozycja była w praktyce pozbawiona wpływu na prace parlamentu. Wielu ludzi uważało, że przy takich proporcjach demokracja jest fikcją. Młoda inteligencja nie wierzyła państwu niemieckiemu. Nieufność pogłębiło wprowadzenie ustaw o stanie wyjątkowym, które dawały rządowi narzędzia do walki z klęskami żywiołowymi, ale też z puczem czy powstaniem. Krytykowano te ustawy nazywając je otwarciem drogi powrotnej dla faszyzmu.
PUNKT ZAPALNY
Berlin, demonstracja przeciwko wizycie szacha / Benno Ohnesorg Berlin Zachodni, 2 czerwca 1967 r.: Szach Iranu, Resa Pahlewi, wraz z małżonką wybierają się na oficjalną wizytę w Berlinie. Student Benno Ohnesorg zostaje zastrzelony przez policję podczas zamieszek.
Berlin, demonstracja przeciwko wizycie szacha / Benno Ohnesorg Berlin Zachodni, 2 czerwca 1967 r.: Szach Iranu, Resa Pahlewi, wraz z małżonką wybierają się na oficjalną wizytę w Berlinie. Student Benno Ohnesorg zostaje zastrzelony przez policję podczas zamieszek. | Foto picture-alliance / akg-images / Henschel
Punktem zapalnym rewolty było zabicie studenta Benno Ohnesorga w czerwcu 1967 roku. Przed Operą Berlińską odbywały się demonstracje przeciwko odwiedzającemu Niemcy szachowi Iranu Rezie Pahlawiemu. Oskarżano go o łamanie praw człowieka i prześladowanie opozycji. Niemieccy studenci starli się ze studentami irańskimi i z ludźmi irańskich służb specjalnych. Niemiecki policjant w cywilu z niedużej odległości strzelił do Ohnesorga. Od tyłu, w głowę. W dodatku nie na ulicy, lecz na podwórku jednej z kamienic. „Następnego dnia studenci wyszli na ulice wołając: SS – pisał Adam Krzemiński w tygodniku Polityka – i nie mylili się, 2 czerwca akcją policji dowodził Hans Ulrich Wagner, były esesman. Nie był zresztą jedynym. Szef policji Erich Duensing systematycznie ściągał do berlińskiej policji byłych esesmanów i gestapowców. Ale teraz to właśnie demonstrujący studenci zostali przez springerowski dziennik Bild Zeitung i co bardziej krewkich polityków nazwani hordami SA.”
To nawiązanie do nazistowskiej przeszłości pokazuje, że na tle innych krajów rok 68 był w Niemczech wyjątkowy. Nigdzie nie miał wymiaru rozprawiania się z narodową winą i traumą. Rewoltę robiło pierwsze powojenne pokolenie. Uczyli się w szkole o wojnie, oglądali fotografie i filmy z Auschwitz i nie rozumieli, dlaczego rodzice o tym milczeli. Kiedy dorośli, zaczęli zadawać pytania."
W relacji Jędraszewskiego występuje nazizm. W wydarzeniach opisanych prze Goethe Instytut też
