Ogólnie haratanie w gałę, to jest prosty sport dla prostych ludzi i jak żaden inny pobudza plemienne ruchawki.
Dlatego ja oglądam tylko samą grę a pomijem te wszystkie wstępy i końcowe cieszynki.
Dlatego ja oglądam tylko samą grę a pomijem te wszystkie wstępy i końcowe cieszynki.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

