dammy napisał(a): No to chłopaki pojechali. Zastanawia mnie czy istnieje jakaś granica dla ich odlotu.
Granicą jest talibański nadzór nad kobietami - kusicielkami niewinnych mężczyzn i źródłem wszelkiego grzechu.
I zapędzenie ich do KKK (Kinder, Küche, Kirche), gdzie ich miejsce.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

