Kiedy po pierwszych kilku dniach igrzysk medali dla Polski nie było, "wyborcza" i "nie" pisały, że to wina PiS-u.
Wobec tego ja mam prawo twierdzić, że 14 medali (w tym 4 złote), czyli największa zdobycz od "Sydney 2000" jest w pewnej mierze zasługą rządu, PKOl-u i PZLA.
Wobec tego ja mam prawo twierdzić, że 14 medali (w tym 4 złote), czyli największa zdobycz od "Sydney 2000" jest w pewnej mierze zasługą rządu, PKOl-u i PZLA.

