Cytat:W sieci pojawiła się rzekoma wiadomość ze skrzynki poczty elektronicznej posła Joachima Brudzińskiego. Autorka e-maila prosiła w nim "wujka" o załatwienie pracy w Grupie Azoty lub PGE.
[...]"Cześć wujku[…]. Myśleliśmy nad twoją propozycją, jednak nadal bardziej skłanialibyśmy się w stronę Rzeszowa, nawet ze względu na studia czy możliwość wynajęcia mieszkania. Nie chcemy jednak robić kłopotów i jeśli będzie problem ze znalezieniem czegoś w Rzeszowie, to Grupę Azoty Tarnów również bierzemy pod uwagę. W pierwszej kolejności myśleliśmy nad PGE, pod kątem dystrybucji albo eksploatacji sieci, pracę w jednostkach terenowych typu pogotowie (zał. 2), utrzymanie ruchu lub też pracę w elektrowni w obrębie Rzeszowa" - czytamy w korespondencji.
Prawdopodobieństwa całej sprawie dodaje fakt, że zgodnie z informacją Onetu osoba o tych samych danych od marca 2019 pracuje w rzeszowskim oddziale PGE, co widać w portalu Linkedin.
Według naszych wyliczeń średnie wynagrodzenie przypadające na pracownika PGE wynosiło w ub. r. 9,4 tys. zł brutto, co przy umowie o pracę daje około 6,7 tys. zł netto. A w Tauronie? Średnia w tym samym okresie wynosiła 7 tys. zł brutto, czyli około 5 tys. zł netto.
Przewaga płacowa PGE nad Tauronem zaczęła się dopiero od 2018 r. - wcześniej płace w obu firmach były wyrównane. Gdy domniemana autorka listu zaczynała pracę w 2019 r., średnie płace różniły się już o 906 zł, a w 2020 r. o aż 2,4 tys. zł brutto.
https://businessinsider.com.pl/polityka/...ie/w9s6fp0
Nóż się w kieszeni otwiera...
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

