A po co komu czytać wynurzenia Spakowskiego który nie ma odrobiny honoru i nie respektuje umów?
Gdyby nie CD Project Red to o Andrzejku słyszałyby jedynie jakieś Otaku i inne Nerdy co to lubią się brandzlować do wizerunków waifu. A ten zamiast ich po rękach całować to jeszcze siał ferment
Gdyby nie CD Project Red to o Andrzejku słyszałyby jedynie jakieś Otaku i inne Nerdy co to lubią się brandzlować do wizerunków waifu. A ten zamiast ich po rękach całować to jeszcze siał ferment

