Eee dlaczego WWII, przeciez I i II Rzeczypospolita to byly panstwa bardzo wielonarodowe. Ja np mam przodkow od strony ojca hiszpanskich ( przybyli z krolowa Bona ) a od strony matki szwedzkich, ktorzy kilkaset lat spedzili na wschodnich kresach bylej Rzeczypospolitej krzyzujac sie tam ze szlachta rosyjska i ruska. To byl naprawde tygiel wielonarodowy, ktory nie trwal kilka lecz kilkaset lat.
|
Przemysław Czarnek
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości

