Poligon. napisał(a): Musiałby te 20€ mieć "na rękę".
Albo istotnie wyrabiać te 50-70h na tydzień. Na budowach nie takie rzeczy się zdarzają, firma robi dwa - trzy budynki, czasem przerzuca siły, czasem dodaje weekendy.
Ale prędzej jestem w stanie uwierzyć, że ten kolega miał dobry tydzień - dwa, i z tego obliczył możliwe miesięczne zyski.
Cytat:Też widziałem te kontenery, ale widziałem też holenderki o przyzwoitym standardzie. Latem, to nawet pozazdrościć...
Dodajmy, że może się zdarzyć, że firma zakwateruje pracowników w czymś lepszym, gdy przykładowo terminy gonią. Tu ceny na budowach ostatnio mocno podskoczyły w górę, a branża nadal grzeje, więc na jakieś krótkie akcje można sobie na to pozwolić. Ale pięć giwazdek? Chyba tylko, gdyby to było jednocześnie miejsce pracy (jeżeli przykładowo odnawiają budynek).
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

