Indianie z polskich powieści o Indianach dla młodzieży w PRLu brali skalpy. Zdzierali skórę z głowy z włosami lub bez jak ktoś był łysy i to było trofeum, którym wykazywali ile wrogów zabili.
Indianie z tych powieści dla młodzieży bardzo mi się podobali bo w trudnych sytuacjach zachowywali spokój i robili "kamienną twarz" nie zdradzając się przed rozmówcą jakie mają emocje na dany temat, te skalpy jako dziecku mi nie za bardzo przeszkadzały. Ale z tego wyrosłam i już tak bardzo nie podziwiam Indian.
Nie tylko Indian już nie podziwiam.
Chciałam jednak głównie napisać, że Indian też specjalnie nie podziwiam.
Ja nie tak dawno przytomnie spojrzałam na temat dawania mleka przez krowy. Dowiedziałam się, że krowy dają mleko 10 miesięcy po zmuszeniu krowy do zajścia w ciążę i urodzeniu dziecka. Żeby krowa dalej dawała mleko trzeba ją kolejny raz zmusić, żeby znowu zaszła w ciążę i urodziła kolejne dziecko.
W PRLu w telewizji w programach rolniczych podawali ile mleka dają krowy rekordzistki ale nie pamiętam, kojarzę, że myślałam wtedy, że ciężko im dźwigać te wymiona.
Nie podawali chyba wtedy ile razy w ciągu życia krowy rekordzistki zachodzą w ciążę, żeby urodzić dziecko i dawać mleko i do jakiego wieku krowa jest zdolna zajść w ciążę.
Ja nadal piję mleko, nie za wiele tego mleka więcej spożywam śmietany. Nie zachwycam się za bardzo tym mlekiem i śmietaną ale także niewiele mnie obchodzi krowa w niechcianej ciąży.
Jajka ostatnio staram się kupić klatkowe bo mam mało pieniędzy.
To tak w temacie agresji i wykorzystywania.
Nie wiem też czy owce i kozy też muszą zajść w ciążę żeby dawać mleko do picia i na oscypki i ile razy w ciągu życia zachodzą w ciążę?
Indianie z tych powieści dla młodzieży bardzo mi się podobali bo w trudnych sytuacjach zachowywali spokój i robili "kamienną twarz" nie zdradzając się przed rozmówcą jakie mają emocje na dany temat, te skalpy jako dziecku mi nie za bardzo przeszkadzały. Ale z tego wyrosłam i już tak bardzo nie podziwiam Indian.
Nie tylko Indian już nie podziwiam.
Chciałam jednak głównie napisać, że Indian też specjalnie nie podziwiam.
Ja nie tak dawno przytomnie spojrzałam na temat dawania mleka przez krowy. Dowiedziałam się, że krowy dają mleko 10 miesięcy po zmuszeniu krowy do zajścia w ciążę i urodzeniu dziecka. Żeby krowa dalej dawała mleko trzeba ją kolejny raz zmusić, żeby znowu zaszła w ciążę i urodziła kolejne dziecko.
W PRLu w telewizji w programach rolniczych podawali ile mleka dają krowy rekordzistki ale nie pamiętam, kojarzę, że myślałam wtedy, że ciężko im dźwigać te wymiona.
Nie podawali chyba wtedy ile razy w ciągu życia krowy rekordzistki zachodzą w ciążę, żeby urodzić dziecko i dawać mleko i do jakiego wieku krowa jest zdolna zajść w ciążę.
Ja nadal piję mleko, nie za wiele tego mleka więcej spożywam śmietany. Nie zachwycam się za bardzo tym mlekiem i śmietaną ale także niewiele mnie obchodzi krowa w niechcianej ciąży.
Jajka ostatnio staram się kupić klatkowe bo mam mało pieniędzy.
To tak w temacie agresji i wykorzystywania.
Nie wiem też czy owce i kozy też muszą zajść w ciążę żeby dawać mleko do picia i na oscypki i ile razy w ciągu życia zachodzą w ciążę?

