DziadBorowy napisał(a): Ciekawy artykuł o tym jak wygląda praca pracowników w ZUS.
https://businessinsider.com.pl/finanse/s...ja/yc0tq3v
Podobne rzeczy widzę w urzędzie, gdzie teraz praktykuję. Jest dużo zwolnień lekarskich. Pracownicy są sfrustrowani niskimi zarobkami i przeładowaniem z pracą. Smętna frustracja często wyłazi na zewnątrz. Nieraz też nie wiedzą, co mają robić - procedury bywają niejasne i nieraz wręcz głupie (chociażby postępowanie elektroniczne powoduje więcej papierologii niż takie klasyczne). Trochę pracowników odchodzi. Inni myślą o odejściu. Co chwila pojawia się temat strajków. W dodatku podobno zarobki są często ustalane na podstawie widzimisię i układzików, a nie na podstawie sztywnych reguł. Są jakieś widełki zarobków, ale między widełkami jest "uznanie administracyjne".
Przez słabe zarobki coraz częstsze są motywacje "patriotyczne i moralne". A przynajmniej przełożeni takie motywacje próbują szerzyć. Albo jest jakieś obiecywanie, że będzie lepiej. Albo przełożeni zwalają winę na centralę w Warszawie i marszczą czoło.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

