Musisz zrozumieć, że Niemcy są jednym z największych eksporterów na świecie, więcej - bez eksportu leżą i kwiczą.
Więc muszą dbać o to, żeby nie za bardzo kozaczyć i nie drażnić swoich światowych kontrahentów.
Stąd wynika, trudna dla nas do pojęcia, ich spolegliwość wobec wszelkich satrapii.
Więc muszą dbać o to, żeby nie za bardzo kozaczyć i nie drażnić swoich światowych kontrahentów.
Stąd wynika, trudna dla nas do pojęcia, ich spolegliwość wobec wszelkich satrapii.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

