DziadBorowy napisał(a): Bez zaproponowania czegoś, co sprawiłoby aby ludzie, którzy zarabiają pomiędzy minimalną a średnią krajową dojrzą swój interes w głosowaniu na opozycję nie ma większych szans na pokonanie PIS. Przy czym to "coś" to niekoniecznie musi być licytacja z PIS kto da więcej w kolejnym programie z PIS w nazwie.
No dobrze, mamy między rokiem 15 a 19 przybliżając 2.300.000 socjalnego ,,elektoratu naskórkowego'' PiS, tych ludzi żadna partia liberalna/libertariańska nie przekona; nie wiem może surowsza retoryka antyimigrancka, coś wskóra.
5.700.000 PiSowskiego ,,betonu''.
Mamy 5.000000 elektoratu KO, który ..zjadł'' elektorat Nowoczesnej i Kukiza.
Mamy około 8.000000
Nieaktywnego elektoratu, to jest stan z 2019.
Nie patrzę na aktualne sondaże, dla mnie są niewiarygodna i zbyt ze sobą sprzeczne, to czego mogę być upewniony, że nie zależnie ile ma teraz poparcia Hołownia, to nie muszą być to w całości dawni wyborcy PO, tam może być sporo niezdecydowanych.
PS. A i opozycja nie pomaga, bo wystarczyło odrobinę myśleć, i nieco inaczej się wypowiadać, np. nie tyle o ,,odpiłowywaniu katolików'', tylko np. chciwych biskupów, uderzać w kler a nie w lud. ,,Lud'' nie jest niczemu winny.

