O ile inwestycja w Paryż jest jako tako racjonalna, bo było to wielkie miasto bez mocarnego klubu (choć reszta ligi to ogórki w porównaniu z Peesże, więc nie ma zwykle ciekawej walki ligowej), to budowa molochu w drugiej części Manchesteru jest dla mnie głupotą. Niby słowo "Manchester" było już wypromowane medialnie, a wielkie derby, to zawsze zarobek, no ale tym sposobem bardzo okroili sobie liczbę miejscowych kibiców. Manchester nie jest światową metropolią.
Poza tym Guardiola wydał już ponad miliard (!) euro na transfery w City, a rezultaty są niewspółmiernie słabe do wydanej kasy. Liga Mistrzów już choć raz powinna być zdobyta.
Szejki z Emiratów mogły w sumie zainwestować w Berlin. Wiadomo, że w Niemczech kluby są przeciwne szejkizacji i oligarchizacji (nawet prawo to zwalcza), ale Berlin mógł dostać zespół napakowany gwiazdami, który urozmaiciłby walkę o mistrzostwo Niemiec.
Poza tym Guardiola wydał już ponad miliard (!) euro na transfery w City, a rezultaty są niewspółmiernie słabe do wydanej kasy. Liga Mistrzów już choć raz powinna być zdobyta.
Szejki z Emiratów mogły w sumie zainwestować w Berlin. Wiadomo, że w Niemczech kluby są przeciwne szejkizacji i oligarchizacji (nawet prawo to zwalcza), ale Berlin mógł dostać zespół napakowany gwiazdami, który urozmaiciłby walkę o mistrzostwo Niemiec.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

