Sofeicz napisał(a): PS. Tak na prawdę Berlin (jak i szereg innych centrów handlowo-cywilizacyjno-turystycznych) jest ofiarą własnego sukcesu.
Rzesze ciągną do nich, jak do Mekki, co powoduje nieuchronną spekulację gruntami i nieruchomościami.
Kocham Berlin, nieprawdopodobne miasto z swietna komunikacja, niskimi cenami i piekna architektura. Natomiast powyzszy problem widze na wlasne oczy w naszym Toronto i Vancouver gdzie powoli mieszkanie zaczyna byc niemozliwe z powodu cen nieruchomosci i ruchu ulicznego.

