kmat napisał(a):Najwyżej Hołownia mógłby ich wziąć przy dobrym rozegraniu. Może stąd jego próby zwiększania frekwencji w kraju, czyli mobilizacja tych, co mają dość PO i PiSu. Szacuje on tę grupę na potencjał 30% w wyborach. W sytuacji inflacji i ogólnego kryzysu ciężko, żeby zgarniał ich w większości PiS.Brainless napisał(a): Słowo przeciwko słowu :-pWidziałem jakieś badania, chyba CBOSu. Wyglądało to jak coś pomiędzy PiSem a PSLem, dość podobnie do Kukiza. Nie pokładałbym w tej grupie jakichś większych nadziei.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

