kmat napisał(a):Brainless napisał(a): Słowo przeciwko słowu :-pWidziałem jakieś badania, chyba CBOSu. Wyglądało to jak coś pomiędzy PiSem a PSLem, dość podobnie do Kukiza. Nie pokładałbym w tej grupie jakichś większych nadziei.
Standardy internetowej dyskusji są nieubłagane i wskazują, że argumentując w internecie na temat jakichś faktów czy opinii, najlepiej podpierać się źródłem (inaczej można mówić co najwyżej o prywatnych poglądach albo dowodach anegdotycznych), dlatego czyniąc zadość tym wymogom, podaję dwa linki:
https://web.swps.pl/centrum-prasowe/info...ie-glosuja
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/a...ybory.html
Cytat:– Wiemy, kim oni są – mówi politolog dr Bartłomiej Biskup. – To zazwyczaj osoby młode o niskiej świadomości społecznej, nieczujące żadnego związku z polityką. Wiemy też, że często nie są wykształcone i mają kiepską sytuację materialną. To sprawia, że stają się obojętni wobec tego, kto będzie nimi rządził. Zresztą szczerze się do tego przyznają. Pytani, dlaczego nie głosują, odpowiadają: „bo mój głos się nie liczy”, „bo to, czy pójdę głosować, czy też nie, nie ma żadnego znaczenia”, „bo nieważne, kto dojdzie do władzy, i tak będzie źle”, „bo system jest zły i nie będę przykładał do tego ręki”. Według danych CBOS najwięcej deklaracji braku udziału w wyborach znajdujemy wśród najmłodszych wyborców – przyznało się do tego 41 proc. osób pomiędzy 18. a 24. rokiem życia. Ponad 28 proc. mieszkańców wsi i 39 proc. mieszkańców najmniejszych miast.
Generalnie ciężko oczekiwać, że Ci którzy nie chodzą będą mieli jakieś ustalone sympatie polityczne.
&
Cytat:Do buntowników, niezainteresowanych i nieświadomych dołączyli w ostatnich latach zawiedzeni. To wszyscy ci, którzy głosowali za wolną Polską w 1989 r., za demokracją i prawami człowieka, a po latach poczuli się wystawieni do wiatru. – Ręce opadają, tyle lat walki, starań o pełną demokrację, a i tak jak tylko ktoś dorwie się do koryta, wszystko kończy się tak samo – żali się 42-letni Krzysiek z Warszawy, wychowany w duchu Solidarności. – Od dawna jestem przerażony tym, co się dzieje i co władza robi z ludźmi. To nie jest demokracja, o jaką walczyli moi rodzice. Dlatego działam w tzw. podziemiu. W internecie. W ten sposób próbuję zrobić coś dobrego, otworzyć ludziom oczy i zmusić ich do działania przeciwko systemowi, który obrócił się niestety przeciwko nam. Mam pełne poparcie moich rodziców i ich znajomych, pokolenia z lat 40. i 50.
Doktor hab. Norbert Maliszewski, specjalista ds. zachowań politycznych z Uniwersytetu Warszawskiego, również wskazuje, że ci, którzy nie głosują, to częściej osoby o niższej średniej dochodów, gorzej wykształcone, z mniejszych miejscowości, o niesprecyzowanych poglądach politycznych na osi lewica-prawica. – To częściej osoby, które są mniej zadowolone z własnej sytuacji materialnej, rozczarowane, mniej aktywne w życiu społecznym, rzadziej chodzące do kościoła. Mają przekonanie, że ich głos się nie liczy, nie mają wpływu na to, co się dzieje, są zniechęceni polityką – tłumaczy. – To oczywiście profil charakterystyczny dla twardego, biernego elektoratu, gdyż inne osoby też należą do tej części 50 proc. niegłosującego społeczeństwa, ale tamte cechy dominują.
Generalnie obecnie sprawa wygląda tak, że każdy kto na wybory nie chodzi, przyczynia się do betonowania sceny politycznej i coraz większej pozycji i bezkarności PiS-u, zgodzisz się tu ze mną.
Ludzie nie rozumieją, że lepiej zagłosować na "ciepłą" partię centrową (np. KO), która znacząco ich sytuacji nie polepszy, ale też nie pogorszy i że poświęcenie tych paru chwil w lokalu wyborczym tak naprawdę wiele by w tym przypadku nie zmieniło, a przynajmniej dałoby radę zapewnić w kraju jako taki spokój: legislacyjny, gospodarczy, światopoglądowy etc.
Będę więc się upierał przy zdaniu, że gdyby w 2019 roku frekwencja wyborcza wyniosła ponad 80 % dzisiaj nie rozprawialibyśmy o aż tak chujowej sytuacji, w jakiej się Polska znalazła i nie analizowalibyśmy demontażu państwa, prawa i rozkradania publicznych pieniędzy.
I choose not to choose life. I choose something else - Ewan McGregor
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL
Niedostępny na forum. KONTAKT PRZEZ GG LUB MAIL


