DziadBorowy napisał(a): Zasadniczo Brytyjczycy nie przepadają za Niemcami w podobnym stopniu jak my. A zważywszy na zmiany jakie dokonały się po wejściu do EU chyba nawet bardziej.
Z jednej strony tak - bo przecież, jak powszechnie w GB wiadomo Angole są koroną stworzenia.
Ale z drugiej strony oglądając np. TopGear zawsze w kontekście jakiejś niemieckiej fury padały wyrazy uwielbienia dla niemieckiej inżynierii.
Za to przy każdym samochodzie francuskim żartom z cebulanej żabojadzkiej motoryzacji nie było końca (szczególnie jeśli chodzi o Peugeota).
Tu chyba gra rolę podświadoma unia germańsko-saksońska.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

