Sebrian napisał(a): Ja w sobotę się przełamałem (choć to bardziej dystans związany z obrzydzeniem niż strach przed jakąś krzywdą) i wziąłem na dłoń tropikalnego karaczana.
Powinieneś ze mną popracować przy wymianie obesranych kibli i rur odpływowych, w których zalega kał. Jakbyś uciął szlifierką taką rurę i rozbryzgnął szakalakę po całej łazience to byś się dopiero przełamał. Albo załamał

Sebrian napisał(a): Nie zazdroszczę sytuacji.
Na początku się przejmowałem; teraz już się przyzwyczaiłem.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

