Cytat:W Teatrze Roma dyskutowano na temat skutków planowanych zmian związanych z Polskim Ładem, które protestujący nazywają Polskim (Rozk)Ładem. Samorządowcy wyliczyli, że w związku z wprowadzanymi przez rząd zmianami w podatkach, które przewidziano w Polskim Ładzie, lokalne samorządy w ciągu najbliższych lat stracą nawet 145 mld zł. Przedstawiciele miast i gmin z całej Polski podpisali też wspólną deklarację. "Między tą dzisiejszą, cyniczną władzą a obywatelem pozostały tylko samorządy. Dlatego rządzący chcą zrobić wszystko, żeby ograniczyć nasze prerogatywy i zabrać nam pieniądze, tak naprawdę nie nam – prezydentom miast, ale obywatelom. A my wiemy, jak te pieniądze wydawać, bo z obywatelami codziennie na ten temat rozmawiamy" - przekonują w dokumencie, który potem wspólnie zaniesiono przed Sejm i przekazano na ręce marszałka i wicemarszałków Sejmu.
- Spisaliśmy rzeczy, które są konieczne dzisiaj dla samorządu. To był główny cel tego spotkania. Późniejsze spotkanie przed Sejmem było podkreśleniem naszego stanowiska, na temat proponowanych zmian ustawowych, o których wcześniej mówiliśmy - relacjonuje Artur Kozioł.
- Protestujemy dlatego, że Polski Ład zakłada odebranie samorządom bardzo dużych środków. Za te pieniądze, czyli 145 mld, możemy naprawdę bardzo dużo zrobić dla naszych lokalnych społeczności i chcemy dalej móc decydować o tym, jak będą rozwijały się nasze lokalne społeczności, nasze lokalne miasta, bo tak naprawdę nikt nie wie lepiej o tym, co jest potrzebne mieszkańcom, aniżeli samorządowcy, bo my jesteśmy najbliżej ludzi. My rozmawiamy z nimi na co dzień, spotykamy się, słuchamy - mówi Anna Polańska radna powiatu wielickiego. - Nie wyobrażam sobie, żeby na dłuższą metę tych pieniędzy nie mieć dla naszych mieszkańców. Oczekujemy tego, żebyśmy mogli dalej rozporządzać takimi budżetami, jakie mieliśmy wcześniej, żeby po prostu móc jak najbardziej wspierać naszych mieszkańców tutaj, na miejscu.
https://www.onet.pl/informacje/glos24/sa...b,30bc1058
A to co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej to rzeczywiście cyniczne kurestwo ze strony Łukaszenki, że doprowadza do takiej sytuacji. I cyniczne kurestwo ze strony polskich polityków, że "bronią Polski" tak a nie inaczej. Nawet jeśli nie zamierzają wpuścić tych ludzi, to mogliby chociaż im pomóc, dać jeść, dać tymczasowe miejsce zamieszkania, żeby na tym zimnie nie zdychali. Chore to jest co się teraz dzieje. Politycy, pierdolone pasibrzuchy potrafią se przyznać pensje po kilkanaście tysi miesięcznie, a dla jakichś chorych, zmarzniętych dziecioków pomocy brakuje.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

