Morawiecki może i struga wariata, ale w chałupie chleje ze szczęścia. W końcu ta IIIWS to rozgrywa się między UE a Ziobrą. Ciekawe kto wygra..
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

