lumberjack napisał(a): Ciekawe czy u nas do czegoś takiego dojdzie. Tak se myślę, że dzięki kulturze zapierdolu i stachanowcowania nas to nie czeka chociaż kto wie.
Nas też to czeka, bo raz, że to przerwanie łańcuchów dostaw tym skutkuje, dwa, ten nasz zapierdol to z reguły głupota podniesiona do potęgi entej. Ja na ten przykład wolę robić na akord, bo zapierdol wtedy ma sens. Stawka godzinowa, zwłaszcza tak śmieszna jak 14 na rękę na umowie prowadzi do brania nadgodzin i "zapierdalania" tj. marnowania czasu w pracy na robotę, którą można by było wykonać trzy razy szybciej. Ogólnie to zapierdalanie to jest zwykła popisówa w pracach, gdzie nie ma zależności między zarobkami a włożonym wysiłkiem. Stąd u nas kosmiczne ilości godzin i śmieszna wydajność pracy.
Sebastian Flak

