DziadBorowy napisał(a): Przecież jeszcze 7 lat temu opinią publiczną wstrząsały takie "skandale" jak potajemne nagrania polityków w których przeklinają podczas prywatnych spotkań lub to, że minister zapisał w oświadczeniu wpisać zegarek za 20tysięcy. Podwyżka VAT o 1% była przedstawiana jako koniec świata. A teraz? No nic ludzi nie rusza. Jest to fenomen, którego wytłumaczyć nie potrafię.
To są preteksty. Jak ludzie mają poczucie, że jest im pod danymi rządami źle, to byle pretekst wystarczy do skandalu. Jak się dostaje pieniążki, a dodatkowo siłą rzeczy (koniunktura) się wiedzie coraz lepiej, to rządzący są cacy choćby nie wiem co, a przynajmniej dostaną ten głos. Jak przestanie być różowo, to znowu pojawią się preteksty.
Chyba, że pisowska demagogia zrobi swoje i zwyciężą straszeniem elgiebetami, uchodźcami, Unią i Tuskiem, skutecznie zwalając też na nich odpowiedzialność za zły los polaczka.
Liczę jednak na terapię szokową i powrót pretekstów.
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315

