Ja słyszałam od mojej matki, która ma 6 klas podstawówki i jest debilowato tępa i się nade mną znęcała jak byłam dzieckiem - słyszałam jak byłam starszą dziewczynką, że Ona w Niebie "będzie się cieszyć z Bogiem".
Ale cieszyć to się można z czegoś na przykład z dobrego obiadu ze schabowym, ładnej sukienki, wakacji nad morzem lub randki z dziewczyną.
No chyba, że ludzie wierzą, że w Niebie będą się cieszyć z tego, że Bóg Ojciec ładnie będzie śpiewał "Lulajże Jezuniu" - altem lub sopranem.
No bo Bóg Ojciec jest niewidzialny to ludzie nie mogą wierzyć, że się z tego ucieszą, że w Niebie Go zobaczą i On będzie ładnym mężczyzną jak Casanova.
Geranium, ale według katolików Jezus i Maryja mają normalne ludzkie ciało takie jak mieli na Ziemi to chyba w Niebie jedzą i wydalają?
A w czasie życia Jezusa na Ziemi jakieś 2 anioły zeszły z Nieba na Ziemię, przybrały ludzkie ciała, szły wiejską drogą i zjadły jakiemuś biedakowi obiad, że potem miał pustą spiżarnię, a potem pewnie zrobiły kupę u tego biedaka w wychodku. Ha, ha!
Ale cieszyć to się można z czegoś na przykład z dobrego obiadu ze schabowym, ładnej sukienki, wakacji nad morzem lub randki z dziewczyną.
No chyba, że ludzie wierzą, że w Niebie będą się cieszyć z tego, że Bóg Ojciec ładnie będzie śpiewał "Lulajże Jezuniu" - altem lub sopranem.
No bo Bóg Ojciec jest niewidzialny to ludzie nie mogą wierzyć, że się z tego ucieszą, że w Niebie Go zobaczą i On będzie ładnym mężczyzną jak Casanova.
Geranium, ale według katolików Jezus i Maryja mają normalne ludzkie ciało takie jak mieli na Ziemi to chyba w Niebie jedzą i wydalają?
A w czasie życia Jezusa na Ziemi jakieś 2 anioły zeszły z Nieba na Ziemię, przybrały ludzkie ciała, szły wiejską drogą i zjadły jakiemuś biedakowi obiad, że potem miał pustą spiżarnię, a potem pewnie zrobiły kupę u tego biedaka w wychodku. Ha, ha!

