To ile dni Cię łącznie trzyma? Mi już węch/smak wraca. Dwa dni było totalne zero, wczoraj pierwsze przebłyski (np. goździków i tabletek do ssania), dzisiaj już poczułem nawet perfumy czy smak sosu czosnkowego. Głowa też nie boli, natomiast artefakty zatokowe jak najbardziej zauważalne (np. pieczenie "w twarzy" przy intensywnym wdechu czy przytykające się uszy).
Z zatokami jest ponoć tak, że jak raz je załatwisz to będą regularnie nawracać. Przynajmniej u mnie to się sprawdza. A jeśli to mimo wszystko COVID-19, to tylko "życzyć" tak wygładzonej wersji. Zdrówka Lumber!
Z zatokami jest ponoć tak, że jak raz je załatwisz to będą regularnie nawracać. Przynajmniej u mnie to się sprawdza. A jeśli to mimo wszystko COVID-19, to tylko "życzyć" tak wygładzonej wersji. Zdrówka Lumber!
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

