Cytat:Jak pisał wówczas "Kommiersant", nielegalny z punktu widzenia przepisów UE i Rosji import żywności do Rosji trwa w najlepsze. Europejskie towary trafiają do Rosji m.in. przez kraje trzecie, np. Ekwador i Chile, które nie wprowadziły sankcji przeciwko Rosji i często służą jako pośrednik w handlu pomiędzy krajami UE i Rosją.
Mnie to przypomina sytację Łodzi przemysłowej, która po odzyskaniu niepodległości została oddzielona barierą graniczną z terenami byłego Imperium Rosyjskiego i straciła rynki zbytu.
Też obchodzono to, handlując via Egipt etc.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

