ErgoProxy napisał(a): Czyli idziesz teraz przeciwko Erazmowi z Rotterdamu, za to pod rękę z Antonem Szandorem la Veyem.
Zamiast rzucać nazwiskami, może uzasadnij? Znasz coś ponad tytuł satyry spisanej przez pierwszego? Myślisz, że ten drugi nie pochwaliłby bohatera naszej historyjki? Dziwnie myślisz.
Cytat:Czyli radykalizujesz się i śnisz mokre sny o bezwarunkowej kapitulacji "prawactwa". Załóżmy więc, że faktycznie, symetryści poznikali jakoś i na widoku zostali sami radykałowie, nakręcający się nawzajem przeciwko tamtym radykałom. Proszę berta o wskazanie, jak w takiej sytuacji uniknąć kolejnej wojny sześćdziesięcioletniej.
Symetryści bywają różni, ale ostatnimi czasy to właśnie symetryści stanowią gros radykałów. Symetryzm służy jako usprawiedliwienie własnego radykalizmu, no bo Tusk jechał za szybko a Sikorski ośmiorniczki wcinał. Symetryzm staje się stałym elementem nakręcania właśnie.
Cytat:Przy czym warto chyba powiedzieć głośno, że w rolę dostawcy uzbrojenia dla wyrzynających się wzajem Zapadników wejdą wtedy Chiny; to jest raczej oczywiste. Takoż warto przypomnieć, jak poznikali arabscy symetryści u zarania państwa Izrael.
Jak widać, gąskowe skoki asocjacyjne nie tylko na moderatora tego forum przeskakują. Widocznie jej popularność ma głębsze przyczyny niż myślałem. Czasy, kiedy w dyskusja stosowało się argumenty zamiast dzikiego bigosu skojarzeń i hasełek odchodzą w przeszłość. Ja nawet nie wiem, co autor powyższego poematu chciał przekazać, żeby to w jakikolwiek sposób skomentować.
Cóż, trzeba się zwijać.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

