Sofeicz napisał(a): Tera będzie pytanie retoryczne - czy jakość obsługi zdrowotnej, jaką mogę oczekiwać, wzrosła w tym czasie przynajmniej o 100%.
Kiedy kilka dni temu przepisałem się do przychodni bliższej mojemu miejscu zamieszkania, okazało się że lekarze pierwszego kontaktu, to trzy staruszki na emeryturach.
I właśnie to ostatnie trzeba mieć na uwadze. Społeczeństwo się postarzało, więc wydatki wzrosły. Na ile wzrost składek oddaje zmianę w demografii? Dwie dekady temu więcej osób płaciło składki, a mniej pobierało świadczenia, to składki mogły być niższe. Teraz zbliżamy się do punktu bez powrotu. Bez imigracji będzie katastrofa.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

